Dostałeś prawie gratis
własną lalkę
zasilaną Twoim oddechem
całkiem ładna, taka miękka
i takim cielęcym wzrokiem na Ciebie patrzy
Już sprawdziłeś, że na szyi
włącza się śmiech
i szczerzy wtedy krzywe ząbki,
a gdy chwycisz ją w ramiona zaciska ręce
fajna, co?
Popatrz sobie, pogłaszcz, pobaw się włosami
no przecież jest Twoja
Patrzysz na zegarek
-Nic się nie stanie-
Poczeka, zaraz wrócę
I tak stoi sama pomiędzy innymi zabawkami
okryta kurzem
nawija na palce złote loki
i śpiewa smutne piosenki
plastikowe serduszko
monotonnym rytmem
odmierza kolejne sekundy
czekając aż odhaczysz
wszystkie ważniejsze sprawy
wrócisz
i wyciągniesz z półki
swą zabawkę
swój dodatek do życia