Ostatnio dodane wiersze
Najlepsze wiersze

Spadło

Zapomniałam.

Z korytarzy trupio-bladych, niewyschniętych,

niezaistniałych, bezsensownie nienamalowanych,

jescze ciepłych nami

równoległych światów,

zbiec ciepłą bezsennością.

Poszrpane od snu brzegi,

nieskończone nieuwrażliwienie.

 

Karuzela niezachwianej paranoi,

coraz szybciej i szybciej,

kolejną twarz zgubiłam

machinalnie.

 

By nie oddychać

w nieskończoności trwać,

Twojej.

 

Siedemnaście po dwunastej...