Ranne tancerki, promieni słońca
przyklęknęły na pościeli.
Czułam oddech na policzku
ciepło radosnej pół-wiosny.
Opuszki na karku uniosły powieki,
Powoli
Nie ważyły się spłoszyć
rąk twych, porannych promieni.
Łagodne brzmienie Twojego głosu
Dzień dobry
- jesteśmy w raju.
Prześwity