Ostatnio dodane artykuły
Najlepsze artykuły

Kilka myśli o rodzinie i miłości...

Na każdego z nas przyszedł czas. Otrzymaliśmy najpiękniejszy dar – życie. Czasem długo przez rodziców wyczekiwane, niespodziewane a w najgorszym przypadku niechciane. Warto czasem zadać sobie pytanie: „Czym jest życie, jakie ono jest i co czyni je wspaniałym?”

Można powiedzieć, że jesteśmy aż ludźmi. Przez setki lat, z pokolenia na pokolenie przekazujemy sobie zdobycze kultury, wszystko to, co z trudem człowiek odkrył. Poznaliśmy świat roślin i zwierząt, nauczyliśmy się nad nim panować, by przetwarzać wszystkie dobra które oferują na własny użytek. Wiele osób skłoni się ku zdaniu, że jesteśmy tylko ludźmi. Słabymi, którzy upadają, nie radzą sobie często z problemami czy otaczających ich światem. Tracą sens egzystowania na tym świecie.

Dzieciństwo to piękny okres życia. Bywa beztroski, wypełniony zabawą i miłością rodzicielską. Zdarzają się rodziny, które niestety nie potrafią stworzyć takiego klimatu i wszystko wygląda zupełnie inaczej. Dzieci zamiast nabierać wzorców od własnych rodziców jak kochać i tworzyć rodzinę. Patrzą jak podstawa ich życia – rodzina – rozpada się w mak przez kłótnie, przemoc, alkoholizm, prostytucję. Wszystkie fundamenty na których buduje się dalsze życie wydawałoby się, że będą kruche a w przyszłości takie dziecko będzie ponownie popełniało te same błędy co rodzice.

Kiedy człowiek dorasta, poszukuje autorytetu, wzorca do którego może przyłożyć swoje życie i próbować czynić je lepszym. Jest to na pewno trudne i bolesne, gdyż przychodzi taki moment w którym zauważa się jak wiele złego działo się w rodzinnym domu. Każdy młody człowiek przechodzi okres buntu, niezrozumienia otoczenia. Jest to czas w którym uczymy się stawiać sobie granice, wytyczać cele, odróżniać dobro od zła. Niestety niejednokrotnie staje się czasem bez kontroli, samowolki, gdzie oczy otwierają się, że dzieje się coś złego jak już jest zbyt późno.  Dlatego warto rozmawiać z młodymi, mówić im co jest pożyteczne a co nie. Nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że nas po prostu nie słuchają. Przy odrobinie zdrowego rozsądku młody człowiek zrozumie, że nikt nie ma zamiaru go ograniczać, co raczej pokazać przetarte szalki.

W ciągu życia pragniemy wiele rzeczy. Łatwo zauważyć pęd za pieniądzem, władzą, wygodami. Ale czy jednak one wniosą to, co najważniejsze do naszego życia? Warto sobie postawić  pytanie: „W jakiej rodzinie lepiej żyć? Bogatej, otoczonej wszystkim, co nowoczesne, w której pieniądz przysłonił inne wartości czy może skromnej rodzinie, przepełnionej miłością, nadzieją na lepsze jutro? Niech każdy odpowie sobie sam na to pytanie. Dzisiejszy świat odpowie Ci jednoznacznie – władza to pieniądz. Ja natomiast uważam potęga to miłość. Pokonuje wszystkie przeciwności losu, łączy ludzi na dobre i złe czasy.

Miłość im bardziej ją poszukujemy, tym bardziej oddala się od nas. Dziwny to paradoks, ale prawdziwy. Ona jest najpiękniejszą niespodzianką napotkaną na drodze naszego życia. Nie można jej obliczyć, zmierzyć, zobaczyć. Jednak czujemy wtedy coś innego, nieopisanego, co nie pozwala wręcz na racjonalne myślenie. Nie ma wspanialszego widoku jak dwóch osób patrzących na siebie z sercem przepełnionym tym pięknym uczuciem. Zatem po co istnieją związki nie z miłości a z rozsądku, znudzonych sobą osób działających w określonych schematach czy z przyzwyczajenia, bo tak wygodniej? Czy wtedy oboje są tak naprawdę szczęśliwi? A może bardziej boją się strachu przed samotnością? Przecież nie ma nic gorszego w związku dwojga osób jak rytualizm i znudzenie! Ludzie, których drogi przecięły się powinni być pełni entuzjazmu, spontaniczności, czasem i zdrowego szaleństwa, powinni pasjonować się sobą, poznawać się, odkrywać  to, co wspólne i pielęgnować wszystko, co im służy. Taki związek przyniesie obfite owoce, a jeśli będzie taka wola to i w rodzinnym życiu nie zbraknie promieni, które będą rozgrzewały serca na dalsze lata. Trudno dziś spotkać taką miłość. Zdarza się, że nie potrafimy jej zauważyć, mijamy się z nią. Albo jak ją napotkamy okazuje się, że wszystkie okoliczności przeszkadzają aby się realizowała. A może niektórzy na nią nie zasługują, są skazani na samotność?

Kończąc krótko. Cóż nam pozostaje? Wierzyć w lepsze jutro. Być pełnym nadziei. Szukać radości. W każdej chwili mieć oczy szeroko otwarte, bo nikt nie zna dnia ani godziny, kiedy spotkamy to co najbardziej istotne w naszym życiu.