Ostatnio dodane artykuły
Najlepsze artykuły

Rozprawka treny

Zgadzam się z tezą, która mówi że ,,Treny'' są zrozumiałe dla współczesnego człowieka i że, współcześni ludzie podobnie jak poeta odczuwają cierpienie i żałobę. Mam takie zdanie ponieważ mimo dużej odległości czasowej między życiem Kochanowskiego, a naszym, uczucia i emocje pozostały niezmienne.

Ludzie dalej umierają, a za każdym razem wiąże się to ze smutkiem, poczuciem osamotnienia i ogromną rozpaczą. Tragizm żałoby po śmierci bliskiej nam osoby pokazuje nam szybka zmiana poglądów Kochanowskiego na temat życia. Wcześniej wyznawał zasadę żeby ani za bardzo się nie cieszyć, ani za bardzo się nie smucić. Po śmierci jego córki Urszulki, Kochanowski jednak zaczął bardzo się zamartwiać i z tego co przekazują treny wpadł w ogromny żal. Tak jak poeta, nawet w XXI w. nadal po stracie bliskiej nam osoby czujemy pustkę. Chęć powrotu do tego co było, do przeszłości, która subiektywnie była lepsza. Uważam, że treny są jak najbardziej zrozumiałe dla współczesnych ludzi. Żyjemy w czasach w których jest dużo przypadków depresji, (w tym niektórych właśnie z powodu straty ukochanej osoby) jest dużo psychologów a chodzenie do nich powoli nie jest już ,,obciachowe” a staje się norma, tak jak wizyta u dentysty. To pokazuje nam, że ludzie XXI wieku są w większości wrażliwi na uczucia.

Z autopsji wiem, że żałoba po stracie kogoś jest ciężka. Mam wrażenie, że przez wieki nie zmieniło się jej odczucie.