Ostatnio dodane felietony
Najlepsze felietony

Zupełnie swobodnie, o uczuciu tęsknoty...

Tęsknota za kimś ma na pewno inny wymiar, jest zupełnie innym doznaniem niż tęsknota za czymś...
Nie spłycałbym jednak wartości tęsknoty samej w sobie i tęsknoty za konkretnymi sytuacjami z przeszłości -
czyli właśnie tęsknotą za czymś...


To mogą być tak samo intensywne uczucia, które sprawiają, że oddalibyśmy wszystko by wrócić do przeszłości,
Lub zwyczajnie znaleźć się na chwilę w konkretnym miejscu i czasie...
Jak dobrze wiemy np.: z zapachami wiążą się najsilniejsze doznania jeśli chodzi o pamięć i przeszłość.

Co do zdania o pozorności wszystkich uczuć to jest to oczywiste i nie neguję tego,
Ale w tym konkretnym tekście piszę o tęsknocie a nie o wszystkich uczuciach - skupiłem się na wycinku rzeczywistości.

Co do teorii o braku potrzeby tęsknoty to napiszę w ten sposób,
Trzeba być naprawdę wielce szczęśliwym, lub wielce zajętym, lub wielce chłodnym,
By nie mieć w życiu najmniejszej choćby tęsknoty w sercu (za czymś lub za kimś).
Nie oceniam, to tylko moje zdanie, a teraz napiszę dlaczego.

Podam przykład bardzo prozaiczny:

Tęsknię za czymś - za zapachem świeżego chleba z dzieciństwa, za jego smakiem,
Za podwórkiem pełnym dzieci na moim osiedlu, dzieci które może nie miały wiele ale miały wszystko.
Przede wszystkim radość wypisaną na czole - z faktu, że mogliśmy wyjść i się spotkać,
Pograć w kapsle w piaskownicy, w piłkę na betonowym boisku czy w chowanego wokół całego osiedla.
Tęsknię chociażby za gigantycznymi rogalikami w jednej z piekarń - polanych czekoladą i z nadzieniem.
W cenie 50gr za jeden.
To jest tak banalne, że aż piękne!
I tych rzeczy niedoceniamy.
W swojej codzienności zabiegani, zniewoleni przez ciągły brak czasu, stres i chroniczne niewyspanie,
Zmęczenie życiem...

I na koniec wreszcie tęsknię za kimś:

Pominę całą rzeszę osób, za którymi chociaż od czasu do czasu zdarzy mi się zatęsknić.
Za ich obecnością, głosem, żartem, ciekawością opinii, jakością spędzonego razem czasu.
Pominę to wszystko i napiszę tylko, że tęsknię za Tobą najdroższa.
Pocieszającym i tak zbawiennym jest myśl, że to już niedługo się zmieni i będziesz już obok