Wychodząc z Zamku,
Oczy dostrzegły anielską postać,
Biała suknia,
Czarne włosy.
To już druga,
Kobieta z zamku.
Piękna i zmysłowa.
Posłała mi uśmiech,
Pochyliłem głowę,
Skąd miałem wiedzieć,
Nasze losy zetknął się niebawem,
Dwie kobiety.
Jedna spotkana przed zamkiem,
Ta w nim,
Obie mają coś wspólnego