cztery pory roku

Nike
18.05.2013 09:05·~ 1 min. czytania

 

lato
wstaję
oślepiona blaskiem słońca
kładę stopy na
ciepłą podłogę przepełnioną 
od ubrań

tak bardzo chcę schować się w koronach drzew
stworzyć swoje własne
podniebne królestwo

przecieram oczy
zatrzymana niepokojem własnych emocji

i myślę że to nie jest szczęście
kiedy jesienią
cichutko pochlipując
zaparzam kawę po to by zimna
nie została wypita

zimą zamarzają serca
i krtanie
kiedy krztusimy się własnymi kłamstwami
przyciskając dłonie do ust
w nagłym akcie desperacji

w czasie nieokreślenie długim

powietrze ciąży nam w nozdrzach
jeszcze bardziej od nadziei
która żałośnie dojrzewa wiosną
spoczywając na barkach 
nieznanego mężczyzny