do banitów z En-Dor
wyznając grzech
jak wiarę niezłomnych
dostąpiliście wstydu
za cud zmartwychwstania
byliście gniewem pierwotnym
który karmiąc nienawiść
musial trwać w upadłym misterium
przychodzę do was z ofiarą
na rękach popiół i ślady krwi
jeszcze świeże
oto jestem tajemnicą
własnych lęków i ułomności
arką potępienia
na morzu chwały
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -