Dzień zaduszny- rozwazania.
„Dzień Zaduszny”.
I dlaczego palą znicze? Przecież umarli mają swoją dusze po śmierci, która znaczy im drogę.
Dlaczego, chyba dlatego, aby wzmocnić ciepło nadwątlonego blasku, bo ukrytego za pustka osobowości człowieka siedzącego za życia w żelaznej masce, a po śmierci zdejmują ją, aby popaść w mrok, tylko czy nie jest wtedy za późno na światło, bo co kiedy zgaśnie i piękny płomień zwany osobowością?
Ja na ten przykład znałam wielu ludzi, którzy za życia byli sami dla siebie kompasem, wytyczną oraz wskazówką, ale za życia.
Potem, co potem?
Gaśniemy? Może, ale to morze to nadal rozległy temat, dlatego zastawmy je w spokoju.
Pozostańmy wierni prawdzie o przemijaniu, bo co pozostawimy po sobie jeśli zatracimy nasze wewnętrzne światło, a nie pozostanie po nas nic, co jeśli znicz, który zgaśnie na naszej mogile podczas deszczu na ten przykład, nie da wystarczającego światła, aby dojść do celu?
Co zrobisz wtedy człowieku, gdy przyjdzie szukać Tobie drogi w zakamarkach czeluści z latarką lub zniczem, który zamókł lub powstało w nim zwarcie, a Twoje światło- jakie światło? Przecież zgasiłeś je za życia.
Dlaczego więc palą te kopcące znicze?
Nadal tylko nie wiem, czy wystarczy Im światła, aby dojść do celu...
D.S.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -