jestes
istniejesz
chociaz nie bylo Cie
tkwisz przy mnie obok
to wazne
to glupie
to bezbnadziejne jest
moze bym uwierzyla w Twoja tozsamosc swieta
gdybys podreperowal moja osobowosc kopnieta
zwyczajna newierna bezduszna tez
co gubi sie kiedy dobrze jest
jestes
a przeciez Ciebie nie bylo
zostan
chce aby bylo wciaz milo
pojawiles sie i juz nie odchdzisz
tak cudnie jest, juz mnie nie zawodzisz
otulasz swym pieknem
jestes gwiazd slodkich zastepem
do sukcesikow zachecasz, prowadzisz
choc pokonany czlek nie wie czy se poradzi
zwyciestwo jest w Tobie
wielki , nieskonczony
na zawsze , na potem trwasz przy mnie
niczym nie zmacony
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -