Kaskada zgaszonych iskier...
„Kaskada zgaszonych iskier w płatkach jaskrawego nagietka”.
Czasami wpatrujemy się w gwiazdy i oczyma pragniemy dotknąć ich głębi, wręcz każdej wypukłości, czy też płomienia, aby ogrzać się w ich blasku. Jednakże wiemy iż kryją się za swym lękiem oraz lodowatym chłodem.
Ona, czyli „bohaterka” dzisiejszego mojego opowiadania to Brytyjka, brunetka o korzeniach Hiszpańskich, która bardzo szybko doznała sławy na firnamencie hipodromu. Ale było Jej mało, dlatego zaczęła robić interesy ze Zborem, gdyż uznała, że na rynku jest wiele miejsca dla „dziecięcej pornografii”. Teraz ostatnio stała się liderem na tymże rynku.
Napiszę tutaj iż grała, jak i odgrywała role w filmach, które w zupełności nie pasują do realnej postaci „człowieka” jakim Ona jest. Ponieważ wyżerają Ją od środka kompleksy, brak auto aprobaty, czego ze sobą nie zrobi jest więc tylko gorzej.
Ostatnio odkryła w sobie nawet „żyłkę” do sadyzmu, wydłubując oczy jednemu z dzieci porwanych z RPA, a aby nikt się nie dowiedział obcięła Mu czubek języka, uszkadzając tym nerw i okaleczając niewinną istotę.
Truła od lat męża, pozerka na „doskonałość chodzącą” oraz gwiazda „Sexy pistols”. Do tej pory nie wiem dlaczego nikt nie sprawdził firm jakie prowadzi, bo przecież większość kapitału leży na Kątach w Szwajcarii, a interesów niestety nie robi przez pośredników, gdyż tylko i wyłącznie- osobiście.
Często bierze narkotyki, aby spojrzeć na siebie w lustrze, choruje latami na psychozę spowodowaną wizjami o zdeformowanym ciele i twarzy, czasami myśli, że się rozkłada od środka oraz jedzą Ją robaki. Wiem to obrzydliwe..., ale pomimo to Mąż Ją naprawdę kocha.
A trucizną, którą Go częstowała był sok z oleandru, do którego domieszała jad ptasznika trzymanego przez Nią do tej pory.
Pytanie- dlaczego dala Mu przeżyć? Gdyż wypomniał Jej w kłótni, że wie o wszystkim.
Dowody, jeśli przyjdzie ich szukać, to zwłoki zakatowanych lub otrutych tą toksyną dzieci. Znajdują się One zwykle w kanalizacji pod Szpitalem Stanowym w okolicach Bronksu. Teraz opiszę jak „owa mieszanka” działa na dorosłych i dzieci.
U starszych osób powoduje od wewnątrz nowotwory skóry, co już jest dziwne, wżera się w ściany żołądka, uszkadza błędnik prze co nawet po odtruciu ma się zawroty głowy i żaden lek nie pomaga. Jedyną odtrutką jest mleko pite na przemian z mate.
Jak odkłada się w organizmie? Wiadomo jad ptasznika zostaje nawet po odtruciu, a sok z oleandru powoduje wrzody przez co toksyny wchodzą nawet do szpiku kostnego, tak więc trudno tego nie wykryć.
Z kolei u dzieci wchodzi głębiej nawet do kości, a kiedy poleżą dłużej zwłoki w wilgotnym miejscu dochodzi do licznych deformacji, wręcz nawet demineralizuje kości. Coś okropnego, kiedy wypala tkanki młodego organizmu aż zanika część komórek odpowiedzialnych za rozwój, czyli tzw. „macierzystych”. Potem uszkadza rdzeń kręgowy, lecz zabija szybko, bo ofiara umiera nie z powikłań, tylko z powodu iż krew zastyga jak galareta w Jej żyłach. Tutaj niestety serum nie zadziała! Powoduje nadto ból nie do opisania.
Dla ofiar...
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -