Królestwa Wojny i Pokoju:Bal
Zapach unosił się w powietrzu,
Przybyło wielu możnowładców,
Zatrzymałem wzrok,
Widziałem Ją przy,
Wyjściu z zamku,
Uśmiechnęła się.
-Witaj Pani,
-Spotkaliśmy się,
-Jestem Peoniusz Waleczny,
-Ja dama dworu Anie.
-Miło mi,
-Jesteś bohaterem,
-Jesteś piękna Pani.
Wszystko było piękne.
-Dziękuję
Obdarowała mnie pocałunkiem.
Jej piękna biała suknia,
Czarne włosy,rozpuszczone.
Piękna twarz,
Anielskie oczy.
Po balu wróciłem do komnaty,
Jakubin był samotny,
Niby się bawił,
Ale czułem jego smutek.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -