Królestwa Wojny i Pokoju:Zapach świtu
Powieki się otworzyły,
Nogi na podłodze stanęły.
Okno otworzyłem,
Dym poczułem.
Łuna nad domostwami,
Miasto się pali.
Krzyki przeraźliwe,
I tak nie właściwe.
Powieki się otworzyły,
Nogi na podłodze stanęły.
Okno otworzyłem,
Dym poczułem.
Łuna nad domostwami,
Miasto się pali.
Krzyki przeraźliwe,
I tak nie właściwe.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -