Listy niewysłane

Lethien
05.51.2016 16:51·~ 1 min. czytania

Karmię się resztkami 
obecności ... 
I widzę 
i nawet nie muszę zamykać oczu. 

Jestem 
ciepłem tętniących wydzielin 
Twojego ciała, 
ruchem Twoich źrenic. 
Myślą 
nieporządanie pierwszą, 
dotykiem ostatnim, 
promieniującym. 
Zapachem przed i po, 
zawsze. 
Krzykiem tłumionym, 
narastającym. 
Zdyszanym szeptem czasu 
w rozłące. 


Mój sen jest w tamtych zaciśniętych dłoniach. 

 

Dalej pisze cisza.