normalne
dzien za dniem powolutku więc płynie
uśmiechu pełen i łzy, ktora minie
nie stronie od ludzi, choć nadal bym chciała
spokojnie sie bede przekonywała
do czasu ,szans pozytywnych nabytkiem
wyboru i trudu, co realizacji jest kwitkiem
do ciagu dalszego co dzieje sie skrycie
i siebie samej spisanej w zeszycie
pragnę zaufać, uwolnić na nowo
każdą część mnie, zdruzgotaną życiowo
biec ile sił, ile tylko zostanie
aby poczuć to znowu, bezgraniczne oddanie
i gdy będę już cała spokojna, bezpieczna
zapanuje tu norma, ciekawa, społeczna,
burzliwy nawyk się stanie mądrością
a wyrozumiałość wytrwałością,wolnością
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -