pamiętaj
Zegar! Bóstwo złowróżbne, okropne, szydercze,
Co mówi nam P a m i ę t a j! I wskazuje palcem:
Wkrótce Ból wibrujący celnie, niby w tarczę,
Ugodzi w twoje pełne przerażenia serce.
Ulotna zniknie Rozkosz za horyzontami
Jak tańcząca sylfida za wygasłą sceną;
Każda chwila część bierze słodkim upojeniom,
Na całą już nam porę istnienia przyznanym.
W godzinę trzy tysiące sześćset razy mija
Sekunda szybka mówiąc P a m i ę t a j! - swym szeptem insekta;
Mówi teraz: >
P a m i ę t a j, śmiertelny! Remember! Esto memor!
(Ma krtań metaliczna włada każdym z języków.)
Minuty to są złoża kruszcu, rozrzutniku;
Nie rzuca się ich, zanim złotą błysną ziemią!
Skomentuj utwór (3)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -