pan wielki
Plotka sama się nasuwa
Z ust twych niecierpliwie dmucha
Bywasz czesto obrażony
Jesteś tym nienasycony
Zawsze święty , zawsze biedny
Mi tam całkiem niepotrzebny
Jeśli weźmiesz pod uwagę
Fakt, iż jestem
Dam ci rade
Niesłychanie się rozpychasz
Na mnie zerkasz
Toniesz
Wzdychasz
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -