pogrzeb
pochowalam w sobie skrycie
zapach pokrzyw
zapach bycia
wiatr przywraca mi wspomnienia
ktorych nie chce
nic juz nie ma
patrze w lustro, sobie w oczy
wzrok moj tepo w pustce kroczy
nie potrzebne obietnce
wystraszone ust granice
gdybym sie zastanawiala
nigdy bym nie zrozumiala
jesien zlotem lisci kroczy
lecz zamkniete mam juz oczy
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -