Poszukiwacz

Mariusz123
15.55.2015 20:55·~ 1 min. czytania

Trwały poszukiwania prawdziwej w życiu miłości,
wprowadziłaś się w tryb czuwania i gotowości,
marzenia miałaś jak wszyscy ludzie dorośli,
o braku życia w zupełnej samotności.


Niejeden zachwiał twoim systemem wartości,
po czym nawiał dostrzegając w tobie ułomności,
które okazały się silniejsze od uczucia bliskości,
stąd w twoim sercu liczne uczuć zawiłości.

Pytałaś o powód swojego cierpienia ludzkości,
chowając głowę w objęcia zimnej poduszki,
po uczcie życia zbierałaś tylko okruszki,
łzy były słone jak na ucztowym stole paluszki,
zamiast nich chciałaś kawę turecką i cuksy.

Nagle przyszedł ktoś tak od tego świata różny,
nie był chamski ani arogancki czy próżny,
nie był egoistyczny ani też samolubny,
twój ideał mężczyzny, który trochę się spóźnił.

Chociaż z drugiej strony przyszedł akurat,
bo od dawna marzyłaś i bujałaś w chmurach,
śniłaś i wierzyłaś, że w końcu ci się uda,
chociaż inni obiecywali niestworzone cuda.

Dzisiaj swe dłonie opierasz o parapet,
patrzysz przez okno na ulice ukradkiem,
cały czas tęskniąc za swoim poszukiwaczem.

 

Skomentuj utwór (0)

Dorota Surdej
Dorota Surdej ·
9 lat temu
Tendencja i monotonia, zmień coś. Może ona nie tęskni, a po wierszu widać nie znasz się na ludziach, co chwilami jest strasznie idiotyczne, myślę iż gdyby dali ten wiersz do druku ludzie po prostu po jego przeczytaniu odcięliby się od poezji na długie stulecia.