...

kulu
10.34.2010 15:34·~ 1 min. czytania

Siódma rano- budzika pisk.
Wstaje świt, nowy dzień
kolejne z-martwych-wstanie.


Wpierw rutynowe czynności:

mycie, czesanie, ubieranie.

Włosy nerwowo spięte nad karkiem.

Ten kosmyk na prawo,

ten na lewo,

a ten pewnie znów wypadnie.

 

Dobrze, teraz maska.

Puder, róż obronny i maskara.

Gdzie zbroja?

Otwierasz szafę i mówisz

- Dziś spotkanie, dziś twój dzień mała!-

i ją wkładasz.

Jeszcze pończochy, też czarne.

Dwie delikatne pajęczyny, subtelnie utkane.

Oczko,

przy oczku,

a przy nich jeszcze jedno.

Uważaj, żeby żadne do Ciebie nie mrugnęło.

 

Teraz śniadanie:

tost- 80

łyżka miodu- 40

jogurt- 110

no może jeszcze jabłko- 70.

Ciekawe ile kalorii mają płatki róż?

 

Jeszcze jedno spojrzenie w gładką taflę dunaju.

Otwierasz drzwi i krzyczys

-Nowy dzień,

nowy świt,

jestem gotowa na nowy Krzyż