***
Brodzę z nurtem kosmosu
w rzece gwiezdnych spirali
W czerń owinięte źrenice
jak w nieważkość owinięte Słońca
Błysk
i myśl krystalizuje się słodkim smakiem daktyli
Błysk
i oddycham zapachem metalicznej grawitacji
Tafla wody to galaktyczne lustra pełne synestezji
Czas?
nigdy nie zaistniał
Przestrzeń?
wchłonięta..
Co zostało?
Wszechświat subiektywnych wrażeń
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -