10 kwietnia

wojciech grochówa
16.37.2010 07:37·~ 1 min. czytania

pozamiatałem po sobie i po kolacji
nakruszyliśmy
trochę
to normalne

poszedłem pogadać z deszczową trawą
po sufit
wybujałą
wyobraźnią

kwiaty dwoją się i troją
tu i tam
orzech nerkowca kiełkuje
widziałem jak zaczyna puls
wypuszcza korzeń

wiatr coś tam mówił ale
niewiele zrozumiałem
tylko liście zdawały się być
poruszone