2
Wyrzeźbię cię w najszlachetniejszym z kamieni
Wygładzę ciepłym oddechem
Z plasteliny ulepię Ci serce, ogrzeję je wcześniej dłońmi,
które od nadmiaru emocji, aż parzą
Z komet warkoczy uplotę Ci grzywę
A w blade usta włożę moje imię
Wyrzeźbię cię w najszlachetniejszym z kamieni
Wygładzę ciepłym oddechem
Z plasteliny ulepię Ci serce, ogrzeję je wcześniej dłońmi,
które od nadmiaru emocji, aż parzą
Z komet warkoczy uplotę Ci grzywę
A w blade usta włożę moje imię
Skomentuj utwór (1)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -