#6 (Modlitwa jesienna)
Znów przyszła jesień szara i blada
Zmoknięta deszczemi i łzami
Długo się smutna w ogrodzie błąkała
Nim przyszło zapłakać jej z nami
Nie płacz Jesieni, damo bezbarwna
Połóż się w liściach opadłych
Usłysz z gałęzi drzew to hosanna
Skowronków co na nich przysiadły
Śpiewaj więc z nimi! Śpiewaj Jesieni!
Niech głos wasz łąki okryje
Pofrunie do nieba prosto z tej Ziemi
Jak Ty bezbarwny motylek
W modlitwie niech lasy szumią i pola
Jeziora, góry, doliny
Usłysz mnie Panie mój! Usłysz już pora!
Bo boję się samotnej zimy
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -