A gdyby nagle...

Baltazar Frąckowiak
08.50.2010 01:50·~ 1 min. czytania

A gdyby nagle,
Właśnie w tej chwili
Świat przestał istnieć
I przepadł w próżni.
Czy zauważyłby to bóg,
Stworzyciel nieba i ziemi?
A nawet jeśli,
To czy odwróciłby to,
Co nieuniknione?
Coś jak
Wieczny spektakl teatralnej sceny.
Powtórki, powtórki
Naszej idei.
Tylko po co karać
Jeśli możesz uśmiercić.
By się na zawsze zabawiać,
Od zawsze męczyć?
Jeśli w jednej sekundzie,
W jednym ludzkim serca uderzeniu
Możesz wszystko zakończyć.
Rozpocząć wszystko na nowo.
I stworzyć świeże istoty,
Wolne od grzechu.
Kto by się nie skusił,
Na ucieczkę od problemu?