Aż do śmierci
opleciona
twym kłamstwem
jak trującym
bluszczem
na wieczną
rzeczy pamiątkę
krajam
w plastry serce
wiele nic
nieznaczących
spotkań
okraszonych pustymi słowy
bardzo boli
tak jak
pocztówki starych dni
zawieruszone
w szufladzie pamięci
ty
zapomnisz
o mnie
a ja
będę
cię
kochać
aż do śmierci
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -