Baja
Pięknie wypełniasz Mi myśli
Jak pierzem miękkim
Wyściełany jest jasiek
Na którym swa głowę
Do snu kładę
Choć wolałbym czuć
Jedrność Twych ud
W dłoni trzymać
Twój pośladek
I jak po jabłka
Twych piersi nagich sięgać
Twej twarzy jasnej
Jak Księżyca pełnia
Tajemnicę zgłębiać
I gdy Mi nieba przychylasz
Oczy jak spadające gwiazdy
Pocałunkiem gorącym
Dech Mi zabierasz
Czuje się jak pył marny
Nic w zamian nie mogę Ci dać
Tęsknię za Tobą
Nawet w snach..
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -