Bajka
Nie mam balkonu, a Romeo bierze ślub z inną.
Wybrałam Parysa, choć nie tak powinno być.
Mojej wieży nie strzeże smok z czerwonymi łuskami.
Książę na białym koniu zginął śmiercią nie-tragiczną.
Izoldą też nie jestem, dzięki Bogu.
Królewna Śnieżka zawsze miała za czerwone usta.
Ta śpiąca natomiast nie obudziła się przy pocałunku.
Kopciuszek? Kopciuszek nadal zamiata podłogi.
Zła królowa się uśmiecha.
Ja - głupia wierzyłam w bajki, przepowiednie.
Mówię Ci - nie bądź idiotką. Nie śnij.
Żyj.
Skomentuj utwór (1)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -