Baryłeczka.

Dorota Surdej
09.47.2015 10:47·~ 2 min. czytania

„Baryłeczka”.

 

Na cembrzyku, przy kominku

stała stara baryłeczka.

 

Ten archaizm, lśni się wspominką

  • taka „stara baryłeczka”...

 

Na stoliku przy bufecie

z baryłeczki pije Książę...

 

Jedna tylko Go wspomina

to ta stara tu okowita,

 

a na dębowych jej pręgach

widnieje napis: „nie sięgasz”.

 

Bo w aksamicie ona wita

jak kobieta, no i … kwita!

 

Zdławi Ciebie tylko snami,

pomaluje przecinkami.

 

Na cembrzyku przy kominku

tuż przy starym samowarze,

 

tak, bo teraz pieśń mi każe...

Słuchać pieśni tej Cyganki,

 

co gliniane dzierży garnki,

co rysuje śniadą ochrą.

 

Na stoliku przy bufecie,

gdzie Książę liczy ecie pecie...

 

Bajka końca mieć nie może,

bo Cyganka lśni w kolorze

 

przy przyćmionym blasku lampy,

która kopci bezustannie.

 

Książę śpiewa pieśń tej Pannie,

co w kieliszku widzi darnie.

 

Na cembrzyku przy kominku

stoi także tam waza mleka,

 

był kapturek, ale zniknął,

została ta pieśń człowieka.

 

Która nucona jest przecież

tam przez Księcia i Kucharkę..

Jeśli chcesz zagadkę spleciesz,

jeśli chcesz odnajdziesz brankę...

 

Na stoliku przy bufecie,

gdzie śpiewają sprośne rymy

 

Tam już Książę przy kobiecie?

Czy na pewno tam ona była?

 

...Nie!

Bo ta bajka tylko się śniła...

 

D.S.