Biała zima

Bronisława Góralczyk
11.40.2024 18:40·~ 1 min. czytania

 

Białej zimy tren srebrzysty
zalśnił pośród lasu,
gdy ją objął mróz siarczysty,
szczęśliwy w dwójnasób.

Białej zimie ton najczystszy
sople lodu grały,
kiedy wiódł ją mróz siarczysty
ku polom ospałym.

Białej zimie blask srebrzysty
gwiazdy pożyczały,
gdy ją tulił mróz siarczysty
pośród pól ospałych.

A gdy stopniał mróz siarczysty,
a z nim – zima biała…
zniknął też i tren srebrzysty.
Ot historia cała!


Gliwice 18.02.2011 r.