Smutna zima

Bronisława Góralczyk
23.43.2025 19:43·~ 1 min. czytania

Przyszła zima, a ja smutna jakaś wstałam...

no bo cóż, że w czapach śniegu stoją głogi,

że pod śniegiem znów polana nasza cała,

gdy mi ciebie tu zabrakło, synku drogi...

Tamtej zimy też padały białe płatki,

i siadały na twych rzęsach jak motyle,

a tyś chwytał je i śmiałeś się do matki,

i jej serce radowałeś w tamte chwile...

Tamta zima już nie wróci, choćbym chciała,

choćbym nawet znów pobiegła w las nam znany,

to przy sośnie, co przy drodze wtedy stała,

nie zobaczę już twych oczu roześmianych...

Gliwice 21.12.2009 r.