Black sunrise
ruiny marzeń pokrywa popiòł
niesiony przez wiatr śmieje się
szyderczo w ziarnkach piasku
splecone w uścisku szkielety
wrogòw i przyjaciòł śpią
patrząc na głupotę ktòra
zawsze prowadzi do katastrofy
wokòł pokòj i nienawiść tańczą zgodnie
w takt muzyki martwych gwiazd
chaos z ładem trwa w uścisku
pełnym ognia żaru błyskòw
światło z cieniem kreślą losy
i nie mają nigdy dosyć
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -