Błędne koło
Promienie słońca przeszywają bólem.
Cierpienie staje się umysłu królem.
Świt oczy mgłą wypełnia
Martwe serce zbrodnię popełnia.
Poddaje walkę..
Kolejne starcie z rzeczywistością.
Miłość walczy z samotnością.
Życie nie jest karą dla ludzkości
Ucieleśnieniem niedoskonałości.
Nierówne siły..
Niedoskonałość na klęskę skazana
Pęknięta dusza pada na kolana
Pośród tłumu spieszących się ludzi.
I już wie, że nikt się nie odwróci.
Obojętność świata..
Przyziemność zawęża świadomość czucia
Więc bólem przesączone uczucia
Obwieszczają..
Brak nadziei na lepsze jutro.
Bo gdy świat założy ciemności futro
I na powrót noc zapanuje na ziemi
Po czym słońce użyje mocy promieni
Znów jest dzisiaj..
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -