Błędne koło

Natalia Misar
27.40.2020 18:40·~ 2 min. czytania

Błędne koło to życie toczy
I tak każdy człowiek się z niego stoczy
Niespełnione marzenia już nikogo nie smucą
Przecież ludzie się coraz bardziej kłócą
Zabójstwa, rozwody odmienność w tym świecie
Co chcecie Ludzie? Sami o tym wiecie,
Że nic nie będzie tak jak chcecie!
Nie ma już miłości, przyjaźni ludzie mówią
Potem w swej pracy całe dnie się trudzą
Chcą zmiany nie potrafią, nie umieją tego zrobić
Wkrótce nie będziemy potrzebowali chodzić.
Rodziny zapominają o sobie, wolą kochanki
A ich współmałżonkowie zerkają zza firanki
Żeby wyrzucić z domu na zawsze i na wieki
Później nie może zmróżyć w nocy powieki
Bo płacze, bo żałuję tej miłości i wyboru
Oddadzą dzieci do bidula bo nie chcą tego mordoru
Coraz rzadziej ludzie mają uczucia
Teraz większość to serca kłucia
Które zamiera w naszym życiu
W tym szarym sensie byciu.
Proszę cię nie zatrać się tak jak oni
Nie chce żyć w tym żalu i agonii
Kochaj mnie proszę zostań ze mną na wieki
Czas naszej śmierci jeszcze nam daleki.