Blooder- Ciemna strona duszy

Krzysztof Zadęcki
22.30.2013 14:30·~ 2 min. czytania

Blooder- Ciemna strona duszy

Jesienny wieczór przyprawia mnie o mdłości,

bo znów czuje oddech wkurwienia i złości,

a błędy znów przypominają o swej obecności.

Tak wiem że mam wiernych kumpli,

ale najlepszym jest samotność,

chociaż przynosi mi największa przykrość,

a chce dziś choć raz poczuć radość.

Szukam kogoś kto uśmiech u mnie rozbudzi,

i wiem ze szczęścia dla mnie nikt nie odrodzi.

Szczęścia kiedy ukochana osoba daje tyle słońca,

a dziś zostaje z szlugi dym w moich płucach,

a serce widnieje pustką,

bo czuje ze jestem pierdolona szmatą.

I proszę nie pytaj się o moje samopoczucie czy zdrowie,

bo dziś walczę o swoje marzenia w życiowej bitwie.

I chociaż wkurwia mnie rzeczy wiele,

potrafię stanąć im na czele.

Ale nie dzisiaj kiedy siły opadają ,

a błyskawice wciąż oślepiają.

Słyszę odgłosy pistoletów,

wiem ze dzisiaj dusza ugnie się pod ciężarem ołowiu.

I chociaż ludzie podobno są niezniszczalni jak Titanic,

to jeden błąd sprawi ze pójdziesz na dno,

i od nas zależy czy idziemy my,

czy idą za nami miliony.