Blooder- Życie
Blooder- Życie
Chociaż przezywamy je rożnie,
ocierając się o próżnie,
to i tak żyjemy w betonie,
a i tak na co dzień przezywamy swoja monotonie,
ale i tak większą silę ma dawanie,
niż branie.
I chociaż palimy częściej blanty,
a rzadziej dzbany,
ono jest ostre jak ostrze katany,
a każdy myśli ze jest na króla koronowany,
ale i tak większość z nas są związani w kaftany.
Tak to prawda nasi bliscy dzielą je z nami,
chociaż czasami jesteśmy dla innych antywzorami,
a politycy karmią nas swoimi iluzjami.
Każdy ma błędy i marzenia,
ale bez czynność rodzi się skłonność nic nierobienia,
czasami mamy już dość dołowania,
ale w nim nie obejdzie się bez grzeszenia.
I mówią ze osądzi nas tylko Bóg,
choć przed nami tyle krętych dróg,
na naszej drodze zawsze się znajdzie jeden wróg.
Tak chcemy ludzi kochać,
chociaż większość chce nas w dupę wyruchać,
mamy swoje cele i do nich chcemy zmierzać,
czasami musimy jak egoista do tego przepchać.
Ono uczy od pokoleń,
ma mnóstwo określeń,
i jeszcze więcej użądleń,
ale i jest jedno i to samo,
to życie.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -