BRÓD
Zapamiętaj tą chwilę
Naostrzone słowa
Stanęły ciszą
Wilgotne powietrze
Zaczyna wrzeć
Plujesz kwasem
Ja pluję krwią
Tak jak nigdy
Nie ma wyjścia
Spójrz wokoło
Wszystko brudne
Żywe odpady
Starają się być ludźmi
Pierdolona rzeczywistość
Niezrozumiała za cholerę
zabij mnie
ja zrobiłem to dla ciebie
bezcielesny byt
koszmarny, potępiony
wilgotne powietrze
przestało wrzeć
ale bicie serca nadal boli
masz jakiś pomysł?
Obserwuję ciebie
Inni też
Jesteśmy więzieni
Świat pokojem bez drzwi i okien
Widocznie tak miało być
Ktoś już nas zaplanował
Nienawidzę Ciebie
Odejdź
Wynoś się
Zostaw obolałego twoją osobą
moje
Ciało zaczyna znikać
Ale to jeszcze nie koniec
.....niestety
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -