Cena za cierpienie…

Kamil Olszówka
17.34.2025 00:34·~ 2 min. czytania

     Czy niewysłowione ludzkie cierpienie

Może mieć swoją cenę?

.

Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy

Można dziś na pieniądze przeliczyć?

Czy przerażonych matek krzyk

Można zagłuszyć szelestem gotówki?

.

Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty

Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?

.

Czy za zachowane obozowe opaski

Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?

.

Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych

Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?

.

Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory,

Padały ofiarą rasy panów chciwości,

Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli,

Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.

.

I bezcenne pamiątki rodzinne,

Często zacnym ludziom zrabowane,

Nierzadko kryjące wyjątkową historię,

Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…

.

Dziś niemieccy biznesowi magnaci,

Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości,

Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami,

Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,

.

Na głosy sprzeciwu pozostając głusi,

Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty,

Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć,

Kalkulując cynicznie łatwy zysk…

.

Niegdyś oni do naga rozebrani

Głodni, wychudzeni, bezsilni

Będąc na łasce SS-manów okrutnych,

Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.

.

Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci,

Z zimna i strachu przerażeni drżeli,

Czekając na śmierć w komorach gazowych

Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…

.

A dziś na niemieckich salach aukcyjnych,

Panuje wszędobylski blichtr i przepych,

Wszędzie skrojone na miarę garnitury,

Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,

.

Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców,

Bez poczucia winy ni krztyny wstydu,

Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból

Żądają butnie wielocyfrowych sum…

.

Lecz my otwarcie powiedzmy,

Że cierpienia spieniężyć się nie godzi,

Niezatarte przyzwoitości zasady

I tym razem spróbujmy uchronić...

.

Lecz my ludzie szczerzy i prości,

Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy,

Może oburzenia głosem stanowczym,

A może prostych wierszy strofami…

.

By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze,

Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem,

Milionów ludzi budząc oburzenie,

Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.

.

By ten kolejny skandal

Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach

I tym razem nie był zamieciony pod dywan,

By upokorzoną była niemiecka buta...