Cichym śledziłam Go lotem...
„Cichym śledziłam Go lotem”...
Łabędzia, co suną wodną lożą
miał On starości koronę swoją.
Istniał w bezkresie poza Arkadią
obcy Solon, więc kto duszą bratnią?
Teraz wiem szpak przy nim wciąż terkocze,
Leda zaplata słowa w warkocze,
lecz tylko wersy toną bez treści
awers i rewers trywialnej wiem treści.
By Salma Shy.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -