Czarne lustro

bohatyrek
06.45.2016 19:45·~ 1 min. czytania

W studni bezdennej wciąż tonę, 
nie mogę już złapać tchu...
a tam w dole są one, 
demony przeszłości swym złem natchnione... 
Widzę światło na górze 
wciąż mnie do siebie woła, 
ale coraz bardziej mrok
mnie przyciąga i wyżej już unieść się nie zdołam... 
Tylko Ciemność głęboka czarna i gęsta jak smoła jest lutrem tym co światło pokona 
tracąc oddech poddaję się już, 
I tonę głębiej i w dół... 
nie czując nic coraz bardziej mi się to podoba.