Czasami lubię się posmucić

Małgorzata Król
12.24.2017 15:24·~ 2 min. czytania


Kochaj, śmiej się, szalej, nie przejmuj się niczym. Nie zrozum mnie źle lecz czas na to by pomyśleć, zastanowić się nad sensem życia, posmucić się jest po prostu potrzebny, właśnie wtedy zdajemy sobie sprawę, zaczynamy rozumieć, ze świat nie kręci się wokół nas, wymarzona praca nie przychodzi bez godzin spędzonych w książkach, że nawet twój „idealny” partner spowoduje ,że chce ci się płakać, nie ze szczęścia, idealna rodzina, która cie wspiera choć nie zawsze rozumie, takie niby idealne życie a ile to razy chciało się je zakończyć, często wydaje nam się ze jesteśmy idealni, zawsze mamy rację, w dniu, w którym się smucimy, zdajemy sobie sprawę, ze tak naprawdę idealni nie jesteśmy, przypominamy sobie te wszystkie momenty, chwile, w których sprawiliśmy komuś przykrość. Dzień, w którym się smucę, jest dniem gdy zaczynam rozumieć, że wiele rzeczy robię źle, liczy się to że za wszelką cenę chce to zmienić, stać się człowiekiem idealnym, którym nigdy nie będę. Dlatego czasem lubię się posmucić, zdać sobie sprawę z rzeczy, których nie widzę gdy jestem szczęśliwa, kiedy płacze i smucę się to kształcę swój charakter, przechodzę zmianę w lepszego człowieka. To się nazywa dorastanie, mówi się, że osoby, które „dużo przeżyły” szybciej dorastają, one po prostu częściej się smucą.