„Czekoladowe Zaduszki”.

 

Czy wiesz jak w Nowy Orleanie, czy w Brazylii świętowane są Zaduszki?

Przed samymi świętami są robione słodycze, aby potem częstować nimi zmarłych na Cmentarzu.

 

Jak robi się te słodycze?

Niewiele różni się ich wyrób od tych wyrabianych dla ludzi żyjących.

Na przykład tym, iż zamiast soku buraczanego do karmelu dolewa się byczej krwi, aby go zabarwić, przez co ma nawet ładniejszy kolor etc...

Zapewniam, że niczego to im nie ujmuje, wręcz przeciwnie są nawet smaczniejsze.

 

Pytanie następne, czy nadają się one do spożycia dla ludzi?

Jak najbardziej, ponieważ są nimi nawet częstowane małe dzieci, a muszę jeszcze dodać nim zapomnę iż sprowadzają oni nawet wino z Hiszpanii na to święto, również z byczej krwi.

Najlepszy smak ma tylko nie to wytrawne, tylko słodkie.

 

Dlaczego z byczej, a nie z żadnej innej, ponieważ ma ona najwięcej w sobie hemoglobiny oraz białek i w przeciwieństwie do na przykład świńskiej zawiera mniej tłuszczów oraz organizm lepiej ją przyswaja, tylko radzę uważać z tym winem, ponieważ jego wzór chemiczny powoduje iż szybko się przyswaja, a jeszcze szybciej zwala z nóg.

 

Reszta smakołyków to na ten przykład pająki w czekoladzie i nie tylko, bo są też owoce, ale uważaj nie wszystko jest tym czym się wydaje...

 

D.S.