Człowiek, ostoja życia
życie nie jest samowystarczalnym aktem
widziadłem gasnącym za kurtyną
nie zamyka się w splocie dłoni na wzór
kiczowatych telenowel
przepełnione autentyzmem
rozgrywa się na ślepych oczach
głuchoniemej codzienności
odbija uczucia jak zaparowane szkiełko
nie patrz przez nie jak przez pryzmat
sennych złudzeń nie odkopuj
dzieciństwa pogrzebanego w stercie papierów
one i tak zdobią twoje biurko -
flaszka w towarzystwie samotności czyni
Ewę bez jabłka i wiem dobrze
że panta rhei bez człowieka to tylko
pusty frazes
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -