"Deszcz".
Prana dziś gra na mojej strunie,
bo Bahawagita jest czuciem...
Zapachem drzew sandałowych,
a wiatru cennym ukłuciem.
Dziś Bóg rozsypał tam krople
bym od Niego nie mogła uciec.
Prana dziś gra na mojej strunie,
bo Bahawagita jest czuciem...
Zapachem drzew sandałowych,
a wiatru cennym ukłuciem.
Dziś Bóg rozsypał tam krople
bym od Niego nie mogła uciec.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -