Deszczowy walczyk

Konwalia
27.18.2010 23:18·~ 1 min. czytania

kolorowa i we wzory
otoczyła bezpieczeństwem
postać moją, co skulona
dzielnie stawia opór wiatru

mokre buty, mokre stopy
ona murem niepodzielnie
trwa przy boku i nade mną
odpierając deszczu baty

przez kałużę przeskoczymy
tańcząc walca za opiekę
będę śpiewać jej piosenkę
mknąc na stopach i na palcach

gdy wybrzmią deszczu krople
i rozdzielą nas promienie
to zostawię opiekunkę
okulary ciemne wdzieję

para z nas nie byle jaka:
ja - i parasolka ze stojaka

Skomentuj utwór (2)

Renata Romana Gontar
INTERESUJACY.MASZ TALENT.
użytkownik usunięty
usunięty użytkownik ·
14 lat temu
Ciekawy wiersz,bardzo stylowo napisany*