Do nieba
Stawiają wysokie kościoły,
których wieże dotykają chmur
chcą odnaleźć boga.
Poznać Jego moc.
Nie widzą, że Bóg jest tu,
pośród nas, biedny i niechlujny,
nie widzą go, gdy leży w rowie,
tak biedny i szary, jak tylko może.
Budują wierze i dzwonnice kościołów
wysokie i drogie jak tylko mogą być.
Nie szczędzą majątków by dotknąć nieba,
uszczknąć odrobinę mocy najwyższego.
Nie widzą Go pośród nas,
w każdym człowieku, nawet żebraku,
Nie słyszą jak w samotności
pod ich wieżami szlocha.
Bo nie spoglądają w dół,
wciąż pną się w górę,
a wieże postawione na grobach
rosną wśród płaczu i szlochu.
A Bóg, cichy i pokorny,
dławi się swoją niedolą,
zbyt Boskie serce krwawi,
zbyt ludzkie nogi bolą.
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -