Dusza
Dałam ci słowo ,ale czy starczy ci ono do łapania reszty moich słów w jedno zdanie?
Jak poukładać puzle,które wciąż gdzieś wędrują?
Czy dasz radę unieś grad moich myśli,moich słów?
Biegnę wciąż i myślę ,że jesteś wszystkim czego potrzebuję .
Rozglądam się nerwowo i nie czuję nic zupełnie nic.
Stracony obraz twej twarzy wymazał całe piękno tego świata.
Jak ja mam teraz patrzeć gdy nie widzę kolorów?
Piękne twe barwy nadawały otwartości ,zmysłowości i kształt.
Rozpadająca się część mnie upadła na dno i wciąż drga.
Jest uparta lecz zbyt słaba aby znów stać się potęgą.
Czarne macki mych demonów znów świętują .
Diałeb zawitał do dzieci swych.
Czy da usidlić się ?
Gdy serce te nie zabije już rytmem swym.
Tak Czarownica Diabła swojego nie uratuje.
A czerwień ta to tylko strach.
I tylko jedna myśl to ty ,dwa słowa to już my.
Wciąż wołam cię o ptaszyno ma.
Puszcze twą dłoń i wiem tracę cię z pola widzenia.
Mimo,że nie chcę cię łapać wciąż i wciąż tak bez końca.
To jednak robię to .
Tik tok czas ucieka ,a jedyne co ja chcę łapać to twój uśmiech i każdy oddech.
Zabiorę wszystkie twe myśli ,wyrzucę w powietrze tak aby swobodnie unosiły się.
Machnięciem ręki rozproszę je i spowrotem zbiorę w jedno zdanie, jeden czyn.
Chcę ujrzeć twój uśmiech delikatny ,poraz kolejny oczy twoje jak szmaragdy lśnią w blasku słońca .
Skomentuj utwór (0)
- Zaloguj się, aby móc komentować utwory innych użytkowników -