Dusza

Ewi Ewi
05.03.2021 20:03·~ 2 min. czytania

Dałam ci słowo ,ale czy starczy ci ono do łapania reszty moich słów w jedno zdanie?

Jak poukładać puzle,które wciąż gdzieś wędrują?

Czy dasz radę unieś grad moich myśli,moich słów?

Biegnę wciąż i myślę ,że jesteś wszystkim czego potrzebuję .

Rozglądam się nerwowo i nie czuję nic zupełnie nic.

Stracony obraz twej twarzy wymazał całe piękno tego świata.

Jak ja mam teraz patrzeć gdy nie widzę kolorów?

Piękne twe barwy nadawały otwartości ,zmysłowości i kształt.

Rozpadająca się część mnie upadła na dno i wciąż drga.

Jest uparta lecz zbyt słaba aby znów stać się potęgą.

Czarne macki mych demonów znów świętują .

Diałeb zawitał do dzieci swych.

Czy da usidlić się ?

Gdy serce te nie zabije już rytmem swym.

Tak Czarownica Diabła swojego nie uratuje.

A czerwień ta to tylko strach.

I tylko jedna myśl to ty ,dwa słowa to już my.

Wciąż wołam cię o ptaszyno ma.

Puszcze twą dłoń i wiem tracę cię z pola widzenia.

Mimo,że nie chcę cię łapać wciąż i wciąż tak bez końca.

To jednak robię to .

Tik tok czas ucieka ,a jedyne co ja chcę łapać to twój uśmiech i każdy oddech.

Zabiorę wszystkie twe myśli ,wyrzucę w powietrze tak aby swobodnie unosiły się.

Machnięciem ręki rozproszę je i spowrotem zbiorę w jedno zdanie, jeden czyn.

Chcę ujrzeć twój uśmiech delikatny ,poraz kolejny oczy twoje jak szmaragdy lśnią w blasku słońca .