Dwa światy

Marek Kozłowski
17.14.2010 21:14·~ 1 min. czytania

 

Dwa światy

 

Chodzę po księżycowym globie
srebrny pył szeleści pod stopami
nie ma wiatru i nie ma deszczu
a każdy krok na wieki od ciśniony

Nie dochodzi do mnie żaden szmer
żaden dziek i żadna upojna muzyka
tylko srebrny pył i jego blask
me powieki przednim przymyka

Gdzie jest prawdziwy świat
czy tu na szarej i krwawej ziemi
czy tam na srebrnym globie
gdzie każdy krok postawiony

odciśnięty na zawsze w mojej głowie