***(gdzieś na skraju)

silence
11.11.2010 15:11·~ 1 min. czytania

Gdzieś na skraju ustalonej rzeczywistości

pomiędzy jednym a drugim wschodem milczenia
(przeplatającym się z twoja
- ładnie nazwana
"radością rzeczy małych")

szukam bez początku.

Twego przyśpieszonego uśmiechu
i drżenia rzęs.

(Bo niby czemu przyśpieszony ma być tylko oddech
a do drgania prawo mają jedynie dłonie?)

Zagubiona w rasistowsko nieobiektywnym przymrużeniu oczu.

Pana B.